Świat pięknej zwiewnej, eleganckiej koronki frywolitkowej. Tworzę ją z sercem i pasją do frywolitki. Powstaje u mnie unikatowa biżuteria, ozdoby i dekoracje
niedziela, 8 maja 2016
Podobają mi się frywolitkowe serwetki, zaczynałam i nie kończyłam... No jakoś brak mi cierpliwości do dużych prac. Ta jest trzecia z kolei, którą zaczęłam. Mam nadzieję, że tym razem skończę :) Zmotywowała mnie koleżanka, raczej serwetkowa, we frywolitce początkująca, ale nie na tyle by nie wymyślić czegoś własnego. Zawzięła się i wysupłała serwetkę, potem drugą i mnie podpuściła :D , powiedziała, że chciałaby zobaczyć ją w moim wykonaniu, no i połknęłam haczyk. Zaczęłam, ale że ja nie serwetkowa to jakoś ciężko mi szło, potem znalazł się powód by odłożyć... .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja też nie jestem serwetkowa, więc wiem, co czujesz ;) Ale całkiem fajnie Ci szło!
OdpowiedzUsuń