Tak, tak, frywolitkowe śnieżynki czas zacząć supłać by zdążyć do świąt. To wcale nie tak odległy czas jak by się wydawało...
Dziś mam dla Was zajawkę na świąteczny czas 2016.
Na warsztacie czółenkowym gwiazdeczki, śnieżynki, aniołki... itp. Tym razem zrobione są tak by nie trzeba było nic więcej z nimi robić poza odświeżeniem. Zabezpieczyłam je preparatem by nie trzeba było krochmalić, układać , wystarczy odświeżyć i wysuszyć na leżąco. :)
Śnieżynki przecudnej urody i rzeczywiście czas do świąt tylko śmignie :)
OdpowiedzUsuńCzyli co? Traktujesz rozcieńczonym Wikolem.? Śliczne śnieżynki: )
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :), niee , nie używam wikolu do takich rzeczy
UsuńPrześliczne❤☺ śnieżynki.
OdpowiedzUsuńPrześliczne❤☺ śnieżynki.
OdpowiedzUsuń